« Powrót do aktualności

Opowieść (po) wigilijna 2021

Agent PCI energicznie otworzył drzwi i wskoczył na siedzenie obok kierowcy. Równocześnie jego partner PBI wskoczył do środka z rozmachem rzucił teczkę na tylny fotel, szukając w marynarce kluczyków do auta.
Odetchnęli z ulgą. Mokra robota. Nie lubili tego. Mokre nogawki, buty skarpety bleee
PCI jednak z uśmiechem patrzył na trzymaną w dłoni kartkę papieru.
Mamy to. Uśmiechnął się do PBI. Nie myślałem że pójdzie tak łatwo. Odpalaj brykę i spadamy stąd.
- Taaa, jasne. PBI był trochę bardziej skrupulatny. Powoli włożył kluczyki do stacyjki. Przekręcił. Silnik zamruczał elegancko. Teraz sprzęgło, wsteczny i rura.
Sprzęgło, wsteczny...... chwila konsternacji.
PBI spojrzał na PCI.
- Jak tu jest wsteczny? Zapytał. - K.. nie wchodzi. No ku... wsteczny nie wchodzi.
PCI patrzył jak PBI mocuje się z dźwignią a jego oczy robiły się coraz bardziej okrąglutkie.
Jak to nie wchodzi ? Przecież samochód musi mieć wsteczny.
Potrafił tylko tyle wymamrotać w szoku.. To nie było najlepsze miejsce na zatrzymywanie się .
Piętnaście minut wcześniej spokojnie wchodzili na podwórze. PBI otworzył zardzewiałą furtkę, która zaskrzypiała straszliwie. PCI nie byłby sobą gdyby nie próbował przeskoczyć przez płot. Garnitur jednak skutecznie ograniczał jego ruchy.
No tak, garnitur niestety. Nie rozumiał tych nakazów centrali. Jak można wrzucić gościa w teren w garniturze. Kamuflaż że ho ho. Popatrzył na PBI który z gracją przeskakiwał z kępy suchej trawy na kępę. Trzeba przyznać że nie zawsze mu się to udawało i lądował po kostki w błocie.
Wyglądają jak dwie cytryny na kartoflisku. Pomyślał. Ciężko westchnął. By po chwili pójść w ślady PBI. Z równie mizernym skutkiem.
Ich cel, właściciel tego całego bajzlu też ich zauważył. Spodziewał się wizyty ale nie aż takiej maskarady. Był mocno zaskoczony, ręka powoli powędrowała na klamkę. Gospodyni z niepokojem w oczach zagarniała dziatki do domu
Błoto nie mogło ich powstrzymać. No chyba w tym czasie nikt by im nie dał rady. Byli młodzi, świetnie wyszkoleni, chętni.
Po najlepszych uczelniach, działacze społeczni. Świat był ich.
Energicznym krokiem z chlupotem w butach wkroczyli do chałupy...
....Brr, Nie cierpię motoryzacji. Czterech kółek i innych tam. Nie pociągają mnie samochody w ogóle. Motory też nie, Mam wiele pociągów. Mam nawet pociąg do pociągów ale samochody mnie nie kręcą.
No chyba zawsze tak było. Od dziecka. Na jednym z nielicznych zdjęć z dzieciństwa które posiadam stoję koło ładnego słonecznika. Wpakowali mi jakiś samochód w łapy. Widać że nie jestem zachwycony i stoję bo muszę. I zdjęcie nie wyszło za ładne, bo nie mogło. Z takim przymuszonym wyrazem twarzy. Pełnym obaw.
Jestem pewien że to przez ten samochód. Pewnie wolałem lalkę. Moja siostra ma podobne z taką wielką lalą. Pewnie jej zazdrościłem. No i rodzinne opowieści to potwierdzają.
Z samochodami nie rozumiem się do dzisiaj, To znaczy pewnych rzeczy się nauczyłem; koło potrafię zmienić, nalać płynu do spryskiwaczy i nawet kierunek jazdy trzymam. Nawet podobno dobrze się prowadzę. Jedak wtedy gdy zaczynałem robotę to miałem może najazdu z 15 km i to z instruktorem.
Więc wyobraźcie sobie moja konsternacje gdy od kolegi PBI usłyszałem;
- " jak tu jest wsteczny" - do wmurowało mnie. Jedyne co mogłem wydukać to " no przecież samochód musi mieć wsteczny" – wiedziałem że mam rację.
Konsternacja. Co on mnie pyta ??!! Jaki wsteczny. Jeszcze niedawno w parze z kolegą PŁI z firmy przejechaliśmy maluchem pół miasta ze zmrożoną całą przednią szybą. Nie potrafiliśmy nadmuchu na szybę włączyć. Zima a my z łbami na zewnątrz auta. Z maluchem mieliśmy takie jaja a tu bryka trzy razy większa.
No i co teraz robić ?Skrzynia chrobocze. Nie włazi. W górę, w boki. Nic. No ku... nic. Popsujemy jak złoto.
Najprościej zadzwonić do firmy. Ktoś tym jeździł. No ale znam swoją złośliwość. Gdybym odebrał taki telefon, ściągnąłbym gości lawetą na parking przed biurem. Tak dla jaj. A co.
Odpada. Nie , no kurde poumierają ze śmiechu.
Dzisiaj to macie lepiej. Bierzesz smartfona i sobie gugalsz. I zawsze znajdziesz niedojdę co to już przerabiał Twój problem. I niedojda to opisze bo chce być dojdą internetową.
Ale wtedy podejrzewam goście od gugla to się martwili swoimi pierwszymi ząbkami i marzyli że ktoś wynajdzie pampersy. Nie mogli nam pomóc.
Trzeba jakoś sobie radzić. Wyciągamy telefony. Takie fajne. Ericssony. Pamiętam jak dziś. Ważył z pół kilograma. To był dobry telefon dla agenta nieruchomości.
Jak Gołota dostał takim w głowę to go nieźle zaćmiło. Skończyło się tylko na 11 szwach. Ech, każdy pamięta te walki.
Mieliśmy nadzieję że właśnie ten telefon nam pomoże.
No tak ale zadzwoń do kogoś. Jak tu zacząć?
- Stary, wiesz co. Problem jest. Tylko nie padnij ze śmiechu.... no wiesz taki ładny samochód. Południowokoreański. Wsteczny nie wchodzi. Jakiej marki ? No nie znam się. "Dajewo" czy jakoś tam.
Ale co telefon to;
- hmmm nie znam, nie widziałem, taka tu nie mieszka.
No tak, wtedy z większością naszych znajomych to sobie mogliśmy po górach połazić bądź na żaglach ppoływać a nie gadać o motoryzacji.
Traciliśmy nadzieję. I wtedy usłyszałem w telefonie PBI : " masz wajchę zmiany biegu w łapie ? Tak mam. Odpowiedział.
Głos z słuchawki; Jest tam taki dzyndzel ?
Tak. Jest. Słysze kolegę. Głos z telefonu stanowczo. To dzyndzel do góry i wsteczny jak w normalnym aucie. Kolega się nie wahał. Dzyndzel do góry, wsteczny i rura do przodu. Byliśmy uratowani...
Moi drodzy. Przed nami kolejny rok. Cóż mogę Wam życzyć w Nowym Roku ? Czego byście nie potrafili, gdzie byście tego zrobić nie umieli życzę Wam by zawsze był ktoś od kogo usłyszycie "dzyndzel do góry" !
Pamiętajcie zawsze DZYNDZEL DO GÓRY !
No i kolejne. Zawsze możecie zadzwonić do mnie. Niejedno jak widzicie już przerabiałem.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku !!!! :-)
Aha, a agent PCI w opowieści to Ja (Piękne Celtyckie Imię) :-) Kolegów PBI i PŁI serdecznie pozdrawiam :-) no bo nie wiem czy chcą zostać zdekonspirowani :-)

Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb klientów. Zmiany ustawień dotyczących plików cookie można dokonać w dowolnej chwili modyfikując ustawienia przeglądarki. Korzystanie z tej strony bez zmian ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

rozumiem